Katarzyna Łukasiewicz | Logopeda Lublin
Z jakimi pacjentami Pani pracuje?
Jestem logopedą klinicznym, dlatego specjalizuję się w pracy z pacjentami z zaburzeniami klinicznymi. Mam również wiedzę o mechanizmach funkcjonowania zmysłów ludzkich oraz całego układu nerwowego, którą w najbliższym czasie pogłębię o wiedzę z zakresu neurologopedii. Zapraszam wszystkich pacjentów w wieku od urodzenia do późnej starości, choćby w celu zasięgnięcia podstawowych informacji dotyczących profilaktyki logopedycznej.
Dokładne dziedziny z którymi miałam w życiu do czynienia to|:
emisja głosu, dykcja i korekcja wymowy, logorytmika, korekcja wędzidełka i rotacyzm, język polski jako obcy, opóźniony rozwój mowy, dyslalia, dysleksja, język migowy podstawowy, zaburzenia mowy w ADHD, autyzmie, demencji, zaburzeniach uwarunkowanych genetycznie, afazja i jej pochodne, profilaktyka rozwoju noworodków, dysfagia, integracja sensoryczna, usprawnienie komunikacji w mózgowym porażeniu dziecięcym, upośledzeniu umysłowym, oraz problemach onkologicznych, padaczce, dysglosja, podstawy wczesnej interwencji oraz zaburzeń klinicznych, a także zaburzeń słuchu, percepcji słuchowej, jąkania.
Moja droga do zostania logopedą:
Słowami, mową interesowałam się już od dzieciństwa. Zawsze lubiłam kontemplować rzeczywistość za pomocą słowa, muzyki i obrazu. W ten sposób szybko nauczyłam się grać na instrumentach oraz rozwinęłam zdolności retoryczne, muzyczne, intelektualne oraz podzielność uwagi. Logopedia to dziedzina multidyscyplinarna więc stanowiła dla mnie coś atrakcyjnego przy wyborze studiów. Moje zainteresowania zawsze biegły w kierunku rozwijania swojego potencjału, a także przekraczania barier własnego ciała, dlatego uznałam, że logopedia mi to umożliwi. Teraz widzę, że słowo ma prawdziwą moc, więc warto zwracać uwagę nawet na najdrobniejszy szczegół przy jego wypowiadaniu.
Co mnie zainspirowało?
Wybór moich studiów nie był dla mnie oczywisty od początku ze względu na szeroką pulę moich zainteresowań. Kierowałam się przy wyborze tym, co najbardziej pomoże mi wypełnić wolę Boga, moje powołanie. Bardzo zależało mi, aby zdobyć takie umiejętności, które nie będą kolidowały z moją osobowością oraz naturalnymi predyspozycjami, a także światopoglądem. I chociaż zdarzały się momenty zawahania, wiem że mam coś innym do powiedzenia w życiu. :)
Co pacjent powinien wiedzieć o pracy ze mną?
Powinniśmy ustalić sobie kilka ważnych zasad funkcjonowania i wymiany informacji, ponieważ chaos powoduje niepotrzebne niepokoje, niedomówienie, nieporozumienia oraz wydatek emocjonalny. Przede wszystkim liczy się dla mnie to, aby jak najprostszymi sposobami i najkrótszą drogą pokierować pacjenta do osiągnięcia wymarzonych rezultatów zakładanej terapii. Chcę aby żadna z osób nie krępowała się przy mnie mankamentów swojego ciała i wiedziała, że lepiej zadbać o komfort emocjonalny niż „wałkować” ćwiczenie, które może być bardzo obciążające psychicznie. Jeśli coś jest niezrozumiałe – warto pytać. Chętnie przedstawię krótki kontrakt, który można przekazać przed rozpoczęciem współpracy.
- Przychodzimy na każde zajęcia punktualnie.
- Jeśli nie ma możliwości przyjść na zajęcia, to można odwołać nawet w ostatniej chwili.
- Proszę dbać o odpowiednie odżywianie ( picie wody, nie branie używek, wysypianie się).
- Zadane ćwiczenia ćwiczymy codziennie, ponieważ efekty terapii będą szybsze.
- Jeśli coś jest kontrowersyjne, dyskusyjne, z czymś się pacjent nie zgadza, to proszę zgłaszać swoje uwagi. Ale pamiętajmy, że nie zamieniamy się rolami.
- Dla matek: nie obwiniaj się za swoje dzieci, bądź spokojna, nie z takich problemów pacjenci już zostali wyleczeni.
- Dla matek: nie naśladuj terapeuty – bądź sobą, jeśli terapeuta zada ci ćwiczenie to wtedy wykonuj je sumiennie. Czytaj o zaburzeniu, ale dom niech zawsze będzie domem, a terapia terapią. Postaraj się wczuć w sytuacje swojego dziecka i zrozumieć je. Najważniejszy jest komfort emocjonalny, ponieważ to on stymuluje do rozwoju i tylko mama może go zapewnić w takim stopniu, w którym terapeuta nigdy nie będzie w stanie.
- Dla mam: Traktuj terapeutę jako osobę, która ma wiedzę o twoim dziecku. Nie przychodź tu za kare i dzieci niech również nie bawią się za karę. To jest dla ciebie, aby wydobyć twój potencjał i ukierunkować. Nie po to, żeby przekształcić swój dom w dom dziecka.
- Dla mam: Terapeuta nie musi mieć własnych dzieci, żeby wiedzieć jak się z nimi postępuje. Terapeuta – Logopeda to nie jest terapeuta zajęciowy, wolontariusz, opiekunka, niania tylko osoba, która opracowuje cały plan pracy i wdraża go w życie. Wystarczy go wypełnić swoją swoją pracą.
Jaka rade dać dla kogoś kto się waha? Co jest przeszkodą dla ludzi szukających opieki?
Jeśli boisz się, że twoje pieniądze pójdą na marne – przekalkuluj na co je wydajesz i zrób sobie prezent na całe życie. Wiele materiałów znajdziesz w sieci, ale pod okiem specjalisty nie zrobisz sobie krzywdy. Zaryzykuj i zostań specjalistą od samego siebie. Pamiętaj, logopeda też kiedyś zaczynał od prostego ćwiczenia, ale zdobył doświadczenie na przykładzie wielu ludzi, którym chętnie się z tobą podzieli i wskaże twoje błędy. Reszta zależy od ciebie.
Gdyby to była jedna rzecz, którą chciałbyś aby osoby wiedziały o logopedii – co by to było?
Chciałabym aby ludzie mieli świadomość, że logopeda to zawód medyczny i obejmuje wiele specjalności, a nie tylko pracę w przedszkolu, z którą wielu ludzi na ogół się w życiu zetknęło. Wiele zależy od tego co terapeuta uważa za sprawdzony sposób, dlatego warto czytać czym dany logopedą się zajmował, aby mógł znać odpowiedź na twoje pytanie.